Japonia
Norwegia jest krajem o niezwykle pięknym i jednocześnie zróżnicowanym środowisku naturalnym. W południowych jej regionach znajdziemy szczególnie potężne łańcuchy górskie i legendarne fiordy, które należą do najpiękniejszych na świecie. Północna cześć kraju leży już w strefie polarnej, w związku z czym możemy podziwiać tam krajobraz typowy dla tundry, zaś w zimie także i zorzę polarną. Ponadto jest to bardzo czysty kraj, zatem całe środowisko naturalne nie jest w nim narażone na jakiekolwiek zanieczyszczenia – będzie to zatem rewelacyjna propozycja dla każdego, niezależnie od tego, jak pragniemy tutaj spędzać czas.
Czyste, błękitne niebo. Ożywcze, ozięble powietrze. Wiatr: silny, niekiedy niosący inspirujące, elektryzujące oziębienie, równie niejednokrotnie pędzący, gorący halny. Faliste, ciasne jaskinie, naświetlane tylko niewielkimi lampkami, zawiłe jak mitologiczne labirynty, ciche, mroczne, wyczekujące na nieuważnych turystów. Szerokie, jasne doliny, trasy wyłożone głazami, bystre, jasne potoki o wodzie zimnej jak lód. Kolosalne hale, porośnięte energicznie zieloną trawą, pośród której nieśmiało kryją się drobne kwiaty w obawie przed gromadami wypasanych owiec. Niskie, jakoby skarlałe sosny, wyrastające wśród najtwardszych skał gęstym, ciemnozielonym szpalerem chroniące swych tajemnych gąszczów. Oraz w końcu szczyty, granie i turnie: majestatyczne, budzące lęk samym swym ogromem masywy, ostre, poszarpane linie przełęczy, przerażająco ciche i niepokojąco sielankowe gołoborza. Nieraz zamarła na skałach, jakoby obserwująca widoki, kozica. Oto Tatry, polskie góry: piękne, niepokojące, tajemnicze, mimo przepoławiających je setek szlaków. I wątpliwość: jak wolno ich nie miłować?